Tesla jest firmą innowacyjną. Samochody elektryczne, które produkują są szczytowym osiągnięciem dzisiejszej technologii. Intel jest firma innowacyjną. Co chwila poprawiają jakość i wydajność swoich produktów umożliwiając innym producentom rozwijanie się i proponowanie coraz doskonalszych rozwiązań technologicznych. Amazon jest firmą innowacyjną. Chociaż pierwotnie był to “tylko” sklep internetowy, jego działalność szybko rozszerzyła się na inne branże, w tym nawet loty w kosmos. Tak powstało m.in. Amazon Web Services, czyli spółka zajmująca się rozwiązaniami IT. Tak właśnie firma wchodzi w kolejne branże, gdzie konkurencja dopiero się rozwija. I często zaczyna tam dominować. Google jest firmą innowacyjną. W dobie przemian na rynku reklamy Google wygrywa dlatego, że traktuje reklamę jako chcianą przez internautów informację, na której przy okazji może zarobić – oni sami i wydawca serwisu. Wszyscy powyżsi inwestują ogromne kwoty w działania badawczo-rozwojowe. Wszyscy czekamy na to, czym za chwile nas zaskoczą. To giganci innowacyjności! I wszyscy podziwiają ich za to, co robią i z zazdrością patrzą, „jak bardzo innowacyjne są to biznesy”.
Zysk ponad wszystko
Bez zysków biznes upadnie – to oczywiste. Ale wielu prowadzi biznes głównie dla zysku. Wiedzą co sprzedają i często wiedzą komu. Opisują to w wizji, misji i strategii firmy. Ale to, że firma ma swoją tzw. Wizję nie znaczy, że działa z wizją, pasją i wiarą w to co robi. Ilu szefów firm myśli „my tylko sprzedajemy” lub „my tylko świadczymy usługi” albo „nasza branża jest tradycyjna” ewentualnie „my nie mamy takich możliwości finansowych”. I każde z tych stwierdzeń świadomie lub podświadomie kończą stwierdzeniem „mój biznes nie może być innowacyjny”. Czy rzeczywiście tak jest?
W Polsce innowacji w przedsiębiorstwach jest mało. Jedynie co dziesiąty szef biznesu uważa innowacje za kluczowe dla swojej firmy. Badania pokazują, że większość firm chciałaby być pierwsza i najlepsza, ale tylko 30% (czyli co trzecia!) deklaruje, że jej strategia zakłada bycie pierwszym na rynku z danym produktem, usługą czy modelem biznesowym. I jednocześnie nie chce zbytnio ryzykować. Dość powszechne jest nastawienie, że na kolejnych etapach prac trzeba odnosić wyłącznie sukcesy. Wielka jest obawa przed porażką! Tak więc dążenie do maksymalizacji zysku jest powszechne, ale czy jest tak postawiony cel obroni się w dłuższej perspektywie czasowej bez innowacji?
Ostatni gasi światło!
Okazuje się, że łatwiej jest powiedzieć „dlaczego nie innowacje”. Praktyka pokazuje, że szefowie biznesów zostawiają działania innowacyjnie na drugim planie tłumacząc się koncentracją na działaniach nastawionych na szybki zysk (presja zrealizowania budżetu), brakiem czasu na eksperymentowanie i tworzenie wersji testowych innowacyjnych projektów, zbyt dużym obciążeniem pracowników lub kierownictwa bieżącymi zadaniami, brakiem lub zbyt małym kapitałem na sfinansowanie innowacji, trudnościami organizacyjnymi, brakiem pomysłów innowacyjnych czy wreszcie kulturą organizacyjną, która nie sprzyja działaniom innowacyjnym.
Dziś, kto nie jest innowacyjny, niedługo „zgasi światło”! Przeciętny czas życia firmy (S&P 500 Index) spadł z 80 do 15 lat! Walka konkurencyjna jest coraz ostrzejsza. Od czasów kryzysu finansowego (2008/2009) dwa tysiące największych na świecie firm inwestujących w R&D zwiększa swoje inwestycje w badania i rozwój o ok. 6% rocznie (przy jednoczesnym spadku sprzedaży i marż). Zmienia się też rodzaj prowadzonych działań badawczo-rozwojowych. W obliczu hiper konkurencji, gwałtownego rozwoju technologii i rosnącej roli klienta, aby przetrwać, firmy (nawet w “tradycyjnych” sektorach z dłuższymi cyklami rozwoju produktów) coraz częściej chcą osiągnąć wzrost z innych niż do tej pory (nowych) obszarów, co wymaga większego nacisku na innowacje (zwłaszcza przełomowe).
A jeśli Ci powiem, że każdy biznes może być innowacyjny? Czy jesteś gotów zastanowić się nad tym? Czy masz odwagę rozważyć, jak Twój biznes może rozwijać się poprzez innowacje?
Kuchnia sukcesu
Kilka inspiracji pokazujących, że nie musisz wymyślić „nowego iPhone”, żeby być innowacyjnym.
Green Caffe Nero. Weszło na rynek, gdy pozycja CoffeHeaven była mocna do tego stopnia, że przejęła ich Costa Coffee stając się od razu ogólnopolskim graczem. Niedaleko miejsca, w którym mieszkam obie te kawiarnie sąsiadują ze sobą w odległości 50 m. CC działała tu już od kilku lat. A mimo to w niedawno otwartym GCN jest ciągle pełno a CC ażurowo. Oczywiście nie zawsze, ale najczęściej. Gdy wszedłem kiedyś do CC i czekając na kawę zapytałem sprzedawcę „co, konkurencja odebrała wam trochę klientów?”, ten spojrzał na mnie i nic nie powiedział, ale w mowie ciała i spojrzeniu widać było frustrację. W GCN jest inny, domowy klimat, najczęściej oryginalny z wyglądu i zachowania sprzedawcy witają cię od wejścia – i to niezależnie czy są zajęci, czy nie. Świeżo przygotowywane kanapki w dużym asortymencie są super. Bardzo duży asortyment ciekawych herbat. Kawa oczywiście dobra. Czujesz, że w GCN jest atmosfera, którą tworzy zgrany, barwny, zaangażowany, pozytywnie wyluzowany zespół. No i ten wystrój – surowe, ceglane ściany, fotele, ławki, proste stoliki, wiele fajnych kącików, w których możesz się zaszyć. Czujesz się tu inaczej. Niby to samo, ale podane nie tak samo. Takiego klimatu nie znajdziesz w wielu innych tego typu miejscach.
Tanie linie lotnicze Norwegian. Linie, jak linie – ani tańsze, ani więcej miejsca, ani obsługa wyjątkowa. Gdy wsiadasz do samolotu jakiejkolwiek linii, każą ci wprowadzić wszystkie urządzenia elektroniczne w tryb flight mode. Przez czas lotu jesteś odcięty od świata, a często lecąc służbowo chciałbyś pracować. Więc Norwegian dało swoim klientom bezpłatny dostęp do WiFi. I już czujesz się nieograniczony. Maile, Internet. Okazuje się, że można było sobie poradzić z kwestią flight modebez utraty bezpieczeństwa, na które inni stale się powołują. A więc latasz bezpiecznie, bez ograniczeń. Czujesz, że w Norwegian żyjesz tak, jak na ziemi, w wolny, nieograniczony sposób?
Red Bull. Energetyk, jak każdy inny. Ale inne cię albo orzeźwią, albo spowodują, że nie zaśniesz za kierownicą, etc. A Red Bull … doda ci skrzydeł! Polecisz wysoko, pełen energii i witalności. Wybierasz między produktem a stylem życia, napojem a emocjami. Czujesz różnice?
Coca-Cola. Wiadomo, brand jeden z najsilniejszych na świecie. Pepsi weszło z procpozycją można powiedzieć lifestylową – Bądź sobą, wybierz Pepsi. Co na to Coca-Cola? A no etykiety na butelkach z imionami. Możesz mieć WŁASNĄ Coca-Colę. Nie musisz szukać wzorów gdzie indziej. Ty jesteś oryginalny! Żyj własnym życiem … z Coca-Cola.
AirBNB. Największy hotel bez ani jednego własnego pokoju hotelowego. I do tego w każdym stylu, na jaki masz ochotę. Znajdziesz to w jakimś biurze podróży lub brandowym hotelu? Nie musisz się ograniczać. Wybierasz, co TY chcesz, za kwotę, na którą cię stać, w miejscach na całym świecie.
Uber – firma zauważyła, że ludzie są gotowi dzielić się tym, co mają. Jeden świadczy usługę i zarabia, ty otrzymujesz serwis równie dobry, jak taksówkowy i taniej. I to nie od korporacji taksówkowych, ale od innych ludzi takich, jak ty. Dziś Ubera znajdziesz szybko, wiesz, za ile pojedziesz, zapłacisz online, rachunek dostaniesz na maila. Wszystko w takim samym standardzie na całym świecie. I jeszcze zaoszczędzony czas i pieniądze możesz przeznaczyć na siebie. Czujesz różnicę?
Solgaz. Polska firma, która powiedziała „możemy stworzyć płytę ceramiczną do kuchni nie na prąd, a na gaz”. Efektem jest ceramiczna płyta kuchenna na gaz, o pięknym wyglądzie takim, jak elektryczne płyty ceramiczne, nowoczesnym designie, proekologiczna, dająca oszczędność do 50% na rachunkach za gaz oraz bezpieczeństwo na wysokim poziomie. Polski wynalazek dla wszystkich gospodarstw domowych zasilanych gazem, nagrodzony wieloma wyróżnieniami oraz wystawiany na całym świecie, m.in. w Moskwie, Berlinie, Chicago, Amsterdamie, czy Tokio.
Przykłady zagranicznych i polskich innowacji można by mnożyć jeszcze długo…
Mimo, że powyższe biznesy nie wprowadziły na rynek „nowego iPhone”, są przykładem innowacji przełomowej, rewolucyjnej. Myślałeś kiedyś o tym w ten sposób? I teraz inni wzorują się na nich.
Ale innowacja nie musi być rewolucyjna. Innowacja to po prostu poprawienie tego, co się robi, żeby być bardziej konkurencyjnym.
Innowacyjność to ludzie
I nie wystarczy zaangażowanie dobrego biura reklamy, żeby firma nagle zaczęła odnosić sukcesy na rynku. Biznes będzie miał o wiele lepsze wyniki rynkowe, jeśli ludzie, który go tworzą będą nie tyle ciągle gotowi do działania, ale raczej chętni do działania i głodni innowacji, dążący do ciągłego poprawiania tego, co robią in otwarci na zmianę i łamanie status quo– czy to w obszarze produktu, marketingu czy strategii i generalnie modelu biznesowy. Oczywiście niektóre branże czy firmy są mistrzami innowacyjności, inne są średnio innowacyjne. Ale mało innowacyjności w większości branż to pewna droga do likwidacji. I chyba przytoczenie tu przykładu takich marek, jak KODAK, NOKIA czy Atari nie wymaga wyjaśnienia.
Czyli innowacja musi być w procesach, w ludziach – musi być wpisana w DNA biznesu. I jeżeli firma nie jest innowacyjna, to ani się obejrzy, a swojej konkurencji nie będzie już oglądała w bocznym lusterku tylko będzie widziała jej plecy – coraz mniejsze i mniejsze, oddalające się i niknące za horyzontem. Wtedy już – jak wcześniej wspomniałem – tylko trzeba będzie „zgasić światło”. Bo jedną z większych prawd kapitalizmu jest to, że wszyscy ze wszystkimi konkurują. I być lepsi od konkurencji – właśnie poprzez innowacyjność.
Innowacyjność to POSTAWA
Dlatego innowacyjność musi być dominującym stylem myślenia organizacji i stać się częścią kultury organizacji. Oczywiście potrzebne jest silne przywództwo, wizja, wiara w to, „co robisz” i świadomość „dlaczego to robisz?”, wytrwałość, etc. Pewne zasoby już masz, inne możesz zdobyć. I bądź pewien, że: Każdy biznes może być innowacyjny! Twój biznes może być innowacyjny! Ty możesz być innowacyjny! Twoja organizacja może być innowacyjna!
Bo innowacyjność to postawa!
Każdy biznes może być innowacyjny!
My w Instytucie Innowacyjności Polska:
- Wierzymy, że każdy biznes może być innowacyjny!
- Umiemy pokazać Ci, jak to zrobić!
- Umiemy sprawić, że staniesz się liderem zapewniającym przyszłość sobie, swojemu biznesowi i ludziom!
Być może gdzie indziej znajdziesz procesy, narzędzia i rozwiązania podobne do tych, których my używamy. Ale my wiemy, jak to wszystko połączyć w spójny i zrozumiały proces, dzięki któremu zbudujesz biznes rozwijający się i zyskujący przewagę dzięki innowacjom!
W Instytucie Innowacyjności Polska korzystamy z własnej wiedzy, ale i z doświadczenia innych. Odnosimy własne sukcesy, ale i uczymy się na sukcesach innych. Inspirujemy poprzez własne działanie, ale i przemyślenia drugich. Dlatego tu, dla zwizualizowania naszej myśli „Każdy biznes może być innowacyjny” przytaczamy wystąpienie Simona Sinka przed lokalną publicznością na TEDxPuget Sound, na niezależnym wydarzeniu. Redaktorzy TED zdecydowali się udostępnić go dla szerokiej publiczności. A my przekazujemy go Tobie (link do wersji YouTube na końcu artykułu) ku inspiracji, z nadzieją, że podejmiesz działania.
Zainspiruj się!
Simon Sinek ma prosty, lecz skuteczny model dla inspirującego przywództwa, mający swój początek w teorii złotego kręgu i pytania “dlaczego?” Jako przykład przytacza firmę Apple, Martina Luther Kinga oraz braci Wright – a jako kontrapunkt firmę TiVo, która (do momentu niedawnego zwycięstwa w sądzie, które potroiło cenę jej akcji) zmagała się z trudnościami.
Obejrzyj wystąpienie Simona i pamiętaj: Każdy biznes może być (bardziej) innowacyjny!
Link do wersji Video na YouTube https://www.ted.com/talks/simon_sinek_how_great_leaders_inspire_action?language=pl
Udało się nam Ciebie zainspirować, zadzwoń lub napisz do nas!
W Instytucie Innowacyjności Polska posiadamy narzędzia, które pomogątwojej organizacji w zarządzaniu innowacyjnością. Zapraszamy do kontaktu, jeśli chcesz, aby twoje kompetencje i umiejętności tworzenia innowacji zostały jeszcze lepiej rozwinięte:
Instytut Innowacyjności Polska
piotr.fic@ininpolska.pl
tel. kom. + 48 698 660 055
lub
tomasz.hoffmann@ininpolska.pl
tel. kom. + 48 667 637 068